Dawno nie oglądałem aż tak dennego filmu. Fabuła kompletnie do kitu, zero dramatyzmu, napięcia i wartkiej akcji. Gra aktorów na naprawdę niskim poziomie, montaż również zostawia wiele do życzenia.
Katastrofa na całej linii.
1/10
Pomysł na film był całkiem niezły. Oto komentarz na temat współczesnego telewizyjnego dziennikarstwa, gdzie zaciera się granica przyczyny i skutku. Co jest pierwsze zbrodnia, którą dziennikarze podają do publicznej wiadomości, czy też właśnie reporterzy wciąż szukający materiałów na zwiększenie oglądalności. Zabawa w...
więcej